Yo
środa, 17 marca 2010
Przedwiośnie. Typowe przedwiośnie.
2 komentarze:
Gosia Oczko
17 marca 2010 04:57
Taaaa... A kieca czeka...
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
KassWarz
17 marca 2010 06:15
doprawdy :) typowe:)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przydomowa uprawa grafomanii
http://wierszopodobne.blogspot.com
Yo
Wyświetl mój pełny profil
Jeśli masz ochotę poczytać, co piszę, zajrzyj tutaj:
yours.blog.pl
A jeśli masz ochotę odpocząć u mnie, nad morzem, zajrzyj tutaj:
http://przymorzu.blogspot.com/
Obserwatorzy
Archiwum bloga
►
2012
(8)
►
sierpnia
(1)
►
czerwca
(2)
►
marca
(3)
►
lutego
(2)
►
2011
(41)
►
grudnia
(3)
►
listopada
(2)
►
października
(5)
►
września
(2)
►
sierpnia
(1)
►
lipca
(3)
►
czerwca
(4)
►
maja
(4)
►
kwietnia
(7)
►
marca
(3)
►
lutego
(4)
►
stycznia
(3)
▼
2010
(66)
►
grudnia
(7)
►
listopada
(5)
►
października
(4)
►
września
(7)
►
sierpnia
(8)
►
lipca
(4)
►
czerwca
(6)
►
maja
(4)
►
kwietnia
(3)
▼
marca
(15)
Haiku o smutnym wierszu
Pastwisko niebieskie.
Wierszyk o tulipanach
Włoskie lizaki. Nie tylko dla zakonnic.
Czasami nawet uczucia rozwijają się do dupy.
Niestrawność intelektualna.
A mówią, że Yeti nie istnieje.
Przedwiośnie. Typowe przedwiośnie.
Lubię albumy o zwierzętach.
Na wiosnę dostałem kota.
Nowe narzędzie do torturowania sąsiadów.
Obaj trochę się zapuściliśmy ostatnio.
Media Markt i grupa docelowa.
Poranny urobek.
Haiku dla odjeżdżającej
►
lutego
(3)
►
2009
(121)
►
grudnia
(3)
►
listopada
(9)
►
października
(3)
►
września
(3)
►
sierpnia
(7)
►
lipca
(5)
►
czerwca
(15)
►
maja
(19)
►
kwietnia
(23)
►
marca
(34)
Taaaa... A kieca czeka...
OdpowiedzUsuńdoprawdy :) typowe:)
OdpowiedzUsuń