:))
:) po marcowych sztormach :) (a po grudniowych były??) Ja chcę nad morze !!:P
Jak oszlifujesz, to ja poproszę jeden, albo kilka, a najlepiej jakiś piękny pierścień z bursztynkami. :) Ha ha. Łakoma jestem. :))
No no, niezle, gdzie to wykopali, moze i mnie sie uda ;)
Czasem na podłodze ślady stópCzasem skamieniałe życieOddalasz się...Em.
Joanna, jak chcesz nad morze, to namiary mojej chaty masz w linku na stronie głównej:)Matylda, wildrose - bursztyny leżą na brzegu, wystarczy poszukać :)Em, to tylko odpływ morza:)
Taaaa, jasne, wystarczy poszukać, a Ty wiesz, ile ja mam km do morza? ;) Pieszo to chyba miesiąc bym szła. :)))
kamienie nerkowe ? :>m.
Ułożenie przypadkowe? Bo serduszko się kształtuje... czy mi się tylko wydaje? :P
Mała Mi, przypadkowe, coś jak freudowska pomyłka, niestety.
Oj ;( to szkoda... wybacz.
:))
OdpowiedzUsuń:) po marcowych sztormach :) (a po grudniowych były??) Ja chcę nad morze !!:P
OdpowiedzUsuńJak oszlifujesz, to ja poproszę jeden, albo kilka, a najlepiej jakiś piękny pierścień z bursztynkami. :) Ha ha. Łakoma jestem. :))
OdpowiedzUsuńNo no, niezle, gdzie to wykopali, moze i mnie sie uda ;)
OdpowiedzUsuńCzasem na podłodze ślady stóp
OdpowiedzUsuńCzasem skamieniałe życie
Oddalasz się...
Em.
Joanna, jak chcesz nad morze, to namiary mojej chaty masz w linku na stronie głównej:)
OdpowiedzUsuńMatylda, wildrose - bursztyny leżą na brzegu, wystarczy poszukać :)
Em, to tylko odpływ morza:)
Taaaa, jasne, wystarczy poszukać, a Ty wiesz, ile ja mam km do morza? ;) Pieszo to chyba miesiąc bym szła. :)))
OdpowiedzUsuńkamienie nerkowe ? :>
OdpowiedzUsuńm.
Ułożenie przypadkowe? Bo serduszko się kształtuje... czy mi się tylko wydaje? :P
OdpowiedzUsuńMała Mi, przypadkowe, coś jak freudowska pomyłka, niestety.
OdpowiedzUsuńOj ;( to szkoda... wybacz.
OdpowiedzUsuń