środa, 17 marca 2010

A mówią, że Yeti nie istnieje.

9 komentarzy:

  1. Błahaha! Ale futrzak, wygląda jakby przespał zimę ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajdełejem - żyjesz w jakieś innej strefie czasowej ;) U mnie za oknem jest teraz... ciemno.

    OdpowiedzUsuń
  3. zdjęcie było robione pięć godzin temu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No dobra, niech będzie. Ale u mnie zegarek pokazuje teraz - ni mniej, nie więcej- coś kole 23 z kawałkiem. Z której strony nie spojrzeć, jest jak piszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. pieprzyć zegary
    im z naszym życiem
    jest nie do pary

    OdpowiedzUsuń
  6. Cholera, spierałbyś się z Lecem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tam widzę ślicznego pieska... :) ale ze mnie jest baba ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. zaległości mam
    w czytaniu
    w pisaniu

    Yeti jest cudny
    howh:)

    OdpowiedzUsuń