piątek, 27 marca 2009

Pocieszające, że jestem półgłówkiem, a przecież mogłem być ćwierćinteligentem.

8 komentarzy:

  1. A gdzie Twoja druga połowa...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale, ale - czy ta połowa jest lepsza?
    H. U.

    OdpowiedzUsuń
  3. broda u pana zaczyna być siwa, Yo...

    OdpowiedzUsuń
  4. Druga polowa sie wstydzi... a tej wszystko jedno...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma to jak dystans do siebie samego :)
    pns

    OdpowiedzUsuń
  6. W półuśmiechu cały uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię to :)
    i tak na kredyt ludzi, którzy uśmiechają się półgębkiem :))

    OdpowiedzUsuń
  8. z dwojga złego zawsze to lepiej zostać półgłówkiem niż półdupkiem w dodatku zza krzaka ;)
    nad.

    OdpowiedzUsuń