myślę,że Philippe Starck nie do końca taką wielofunkcyjność miał na myśli , kiedy projektował to cudo. Chyba,że Twoje jajka to jakiś nowy gatunek cytrusów , a może po prostu nimi pachną ?;-))))polecam zażalenia przesyłać firmie Alessi, wydałeś 275 zeta na coś co nie spełnia Twoich oczekiwań, zgroza !!!
cóż... nooo... może wcale nie jest wielofunkcyjna? ;)
OdpowiedzUsuńNie psuj ! :)
OdpowiedzUsuńoj działa!
OdpowiedzUsuńale inaczej :)
nie było instrukcji obsługi ;(
OdpowiedzUsuńto wygląda jak rakiet a nie wyciskarka :-)
OdpowiedzUsuńto wygląda jak pająk z horroru...
OdpowiedzUsuń...teraz do jedzenia jaj na miękko ?
OdpowiedzUsuńsprzęt zacny i klasyka gatunku, ale może czasem warto częściej zaglądać do kuchni, to i przeznaczenie okaże się mniej zagadkowe :)))?
OdpowiedzUsuńmyślę,że Philippe Starck nie do końca taką wielofunkcyjność miał na myśli , kiedy projektował to cudo. Chyba,że Twoje jajka to jakiś nowy gatunek cytrusów , a może po prostu nimi pachną ?;-))))polecam zażalenia przesyłać firmie Alessi, wydałeś 275 zeta na coś co nie spełnia Twoich oczekiwań, zgroza !!!
OdpowiedzUsuńJajca se z nas robisz Yo !!!! :D
OdpowiedzUsuńgłupek. kładzie skorupki na stojak na kapelusze!
OdpowiedzUsuńTo jakieś narzędzie tortur?
OdpowiedzUsuńNiemożliwe. To jest pomnik Obcego ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie chcę myśleć co trzymasz w chlebaku.
OdpowiedzUsuńNo tak ... najlepiej to rozbić sobie na tym czymciś swoje jajca, niźli iść po rozum do głowy.
OdpowiedzUsuńDaleka droga, przyjacielu?
Nie, nie, nie. Już działa, po prostu zapomniałem podłączyć do prądu.
OdpowiedzUsuń