Przecież to nie suszarnia, wtylko wyprzedaż końcówek serii.
Powrót do natury ostatnio jest w cenie, warto o tym pamiętać. :)ba-bas
Bo to chodzi o to, żeby ciuchy były przewiewne:)
O tutaj w mojej okolicy chyba wszystkie hotele maja popsute suszarki, bo to codzinny widok ;)
Nie mogę się zdobyć na przetarcie sznurów na balkonie. Przypomniałeś. oj. :)
śliczne zdjęcie :)widziałam przed chwilą zdjęcia Twojego apartamentu. nigdy ale to nigdy nie spędziłabym dnia ani nocy w takiej pustce.
Ri, nawet z Piotrusiem? Oj! ba-ba
nawet z Piotrusiem! ta sterylność ze szpitalem kojarzy misie.
Przecież to nie suszarnia, wtylko wyprzedaż końcówek serii.
OdpowiedzUsuńPowrót do natury ostatnio jest w cenie, warto o tym pamiętać. :)
OdpowiedzUsuńba-bas
Bo to chodzi o to, żeby ciuchy były przewiewne:)
OdpowiedzUsuńO tutaj w mojej okolicy chyba wszystkie hotele maja popsute suszarki, bo to codzinny widok ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się zdobyć na przetarcie sznurów na balkonie. Przypomniałeś. oj. :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńwidziałam przed chwilą zdjęcia Twojego apartamentu. nigdy ale to nigdy nie spędziłabym dnia ani nocy w takiej pustce.
Ri, nawet z Piotrusiem? Oj!
OdpowiedzUsuńba-ba
nawet z Piotrusiem! ta sterylność ze szpitalem kojarzy misie.
OdpowiedzUsuń