środa, 25 maja 2011

Bajki moje ulubione: "Dziewczynka z zapałkami".

9 komentarzy:

  1. Zapałki namiątkowe? Ciekawe. To takie, które rozpalają namiętność? Mógłbyś zapytać Dziewczynki, jak masz możliwość?
    ea

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałem że jest tyle rodzajów zapałek :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda jak Kraków, ale kiedy byłam tam ostatnio żadnych zapałek nie było.
    Ani, dzięki Bogu, dziewczynek.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja myślę, że to Gdańsk. Ja mam w domu Calineczkę, prawdziwą:)jeśli już o postaciach z bajki mówimy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. P. uważaj! Wiesz co może stać się w nocy od patrzenia w ogień?... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W Krakowie? Z zapałkami o wizerunku retro? Też u niej byłam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. może wystarczy tej dziewczynki, widzisz chyba,że to już nie dziewczynka, ile może to zdjęcie wisieć, za parę dni to już będzie babcia z chrustem

    kasia blondynka

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja myślę, że to Wrocław!

    OdpowiedzUsuń