sobota, 15 stycznia 2011

W Łodzi redaktorzy naczelni tak samo rozmarzeni

12 komentarzy:

  1. Boszeee Yo a Ty ciągle o jednym :), jak nie du.. to cycki.Nuda. Ciekawe co będzie dalej ? :DDDD
    pzdr ;DDD ciepłe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha ha. Zostałeś zaszufladkowany. Amatorze kobiecych wdzięków. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. @madmargot, wcale nie tylko o jednym, bo często też o drugim :)
    @Matylda, a znasz faceta, który by nie był? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To czekam na to drugie...
    Czekam i czekam i czekam i....hmmmm
    Ciekawe czy się doczekam :DDDD ????
    PS.W sumie to nie lubię zup, szybko stygną, wolę drugie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie to nie dziwi wcale, w końcu redaktor to rodzaj męski :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. moje marzenia są mniejszych rozmiarów:)

    OdpowiedzUsuń
  7. a to chyba przez tę zimę, kobiety chodzą poubierane, pozapinane... Panowie czują niedosyt odkrytego ciała, stąd takie zdjęcia na okładce:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzenia mniejszych rozmiarów?B?C?

    OdpowiedzUsuń
  9. myślę, że nie tylko w Łodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. to pewnie zwykła tęsknota za latem

    OdpowiedzUsuń