wtorek, 11 maja 2010

Podano do stołu.

8 komentarzy:

  1. Zastanawiające xD Moja interpretacja to: robienie ze zwierząt na siłę postaci ludzkich, swoista antropomorfizacja, typu: reklama karmy dla kotów i biegnie sobie mały kotek w tle, zaś dubler mówi "Gdzie jesteś mamusiu!"

    OdpowiedzUsuń
  2. albo ktoś jest na diecie albo już po obiedzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie to sobie lubią komplikować życie... Jakieś sztućce wymyślają. A potem niewiadomo co do czego...;)

    OdpowiedzUsuń
  4. koty na stole, niehigienicznie, kuchnia suuuper, krzesła jeszcze bardziej, więc się nie będę czepiać, ale....proszę o słoneczko i coś do picia

    kasia.blondynka

    OdpowiedzUsuń
  5. pies był zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. (dot. wpisu u mnie) - albo dać chrupkę. lizaka - siedzi jak zaczarowana!

    (dot. wpisu tutaj) - no ważne, że smakowało :)

    OdpowiedzUsuń