Wow, niezla dzialeczka...
chyba na wy-działce ;]d-d
rekreacyjny progres krezusów, w dobie kryzysu :)wykręt niewieści ( albo i wkręt, wszak ona na oku go ma :)) -" Kochanie, obiadu nie budjet, jadę na działkę wyplewić rabatki "
No jak taką masz działeczkę, to ja się pisze na charytatywne pielenie ogródka :)
LIDIA - troche kontaktu z naturą Bo ilez to mozna w miescie siedzieć
Wolałabym jednak w celu wyjścia na działkę otworzyć szeroko duże przeszklone drzwi. Ale ja staroświecka jestem :)
Tylko świeże powietrze jakieś nieteges na tej działeczce. /ba-basia/
Wow, niezla dzialeczka...
OdpowiedzUsuńchyba na wy-działce ;]
OdpowiedzUsuńd-d
rekreacyjny progres krezusów, w dobie kryzysu :)
OdpowiedzUsuńwykręt niewieści ( albo i wkręt, wszak ona na oku go ma :))
-" Kochanie, obiadu nie budjet, jadę na działkę wyplewić rabatki "
No jak taką masz działeczkę, to ja się pisze na charytatywne pielenie ogródka :)
OdpowiedzUsuńLIDIA - troche kontaktu z naturą Bo ilez to mozna w miescie siedzieć
OdpowiedzUsuńWolałabym jednak w celu wyjścia na działkę otworzyć szeroko duże przeszklone drzwi.
OdpowiedzUsuńAle ja staroświecka jestem :)
Tylko świeże powietrze jakieś nieteges na tej działeczce.
OdpowiedzUsuń/ba-basia/