Pokój dziecięcy jest bardzo uroczy, ale myślę, że Grzybkowi wystarczyłoby, gdyby zaadaptował na własne potrzeby kącik audio tv. Jedno jest pewne, po naszej wizycie zdjęcia Twojego lokum nie byłyby aż tak "posh":-) Raczej coś w rodzaju pejzażu poatomowego. Okruszyna
[Ynez] Może morze. Całkiem ładne to mieszkanie. Mieszkanie "z historią". Może fakt, może warto wpuścić do niego innych ludzi, dużo innych, bardzo innych, żeby "historie" pomieszały się i pościerały.
Ja mieszkam zbyt niedaleko, bo w Gdyni. No i do "przyjaciół i znajomych" się nie zaliczam (-;
co prawda ani znajoma nie jestem, ani tym bardziej przyjaciolka, pokoj dla dziecka tez nam poki co by sie nie przydal, ale moze kiedys, jak nam wreszcie na urlop uda sie wyrwac:) blue
blue, to się polecam na urlopową przyszłość:) Flawina, jak będziesz miała ochotę pojechać, to napisz, dogadamy się, mieszkanie często stoi puste, a ja pustki nie lubię.
serio? Trochę wierzyć mi się nie chce.. :P poza tym, miłą studentkę przyjmiesz, ale niestety nie jestem sama.. mam jeszcze swoją drugą połowę, więc pewnie oferta nieaktualna. mm, szkoda.
"Dla fajnych ludzi"... A po czym to się poznaje, że ktoś jest fajny? Jakie są kryteria? Trzeba jakieś testy wypełniać albo rozmawiać kwalifikacyjnie? Skąd człowiek ma wiedzieć, czy jest fajny, czy nie? Nurtuje mię to.... :) H. U.
Z psem i mężem też można i za jaką dodatkową opłatą?
OdpowiedzUsuńba-basia
Nie ma dopłat, a na psa czeka wielka micha, którą mój gościnnie odstępuje:)
OdpowiedzUsuń[Ynez]
OdpowiedzUsuńA dlaczego tam nie mieszkasz?
Czasami mieszkam, a jeśli nie na stałe, to może dlatego:
OdpowiedzUsuńhttp://yours.blog.pl/archiwum/index.php?nid=13839610
Pokój dziecięcy jest bardzo uroczy, ale myślę, że Grzybkowi wystarczyłoby, gdyby zaadaptował na własne potrzeby kącik audio tv. Jedno jest pewne, po naszej wizycie zdjęcia Twojego lokum nie byłyby aż tak "posh":-) Raczej coś w rodzaju pejzażu poatomowego. Okruszyna
OdpowiedzUsuńSkayller
OdpowiedzUsuńCześć Piotrek, a czy ja moge skorzystać z tej oferty ??
Bez Ciebie to mieszkanie i tak jest beznadziejne. Kasia
OdpowiedzUsuń[Ynez]
OdpowiedzUsuńMoże morze.
Całkiem ładne to mieszkanie. Mieszkanie "z historią". Może fakt, może warto wpuścić do niego innych ludzi, dużo innych, bardzo innych, żeby "historie" pomieszały się i pościerały.
Ja mieszkam zbyt niedaleko, bo w Gdyni. No i do "przyjaciół i znajomych" się nie zaliczam (-;
Okruszyna, zawsze podejrzewałem, że Grzybek jest atomowy:)
OdpowiedzUsuńSkayller, zapraszam.
Kasiu, traktuję to jako komplement:)
Ynez, o, to jesteśmy sąsiadami...
co prawda ani znajoma nie jestem, ani tym bardziej przyjaciolka, pokoj dla dziecka tez nam poki co by sie nie przydal, ale moze kiedys, jak nam wreszcie na urlop uda sie wyrwac:)
OdpowiedzUsuńblue
Oferta z gatunku tych, które nie dają spokoju, bynajmniej nie z powodu "okazji cenowej"...mimo to chyba mnie nie stać;)
OdpowiedzUsuńblue, to się polecam na urlopową przyszłość:)
OdpowiedzUsuńFlawina, jak będziesz miała ochotę pojechać, to napisz, dogadamy się, mieszkanie często stoi puste, a ja pustki nie lubię.
a moze dysponujesz przytulnym gniazdkiem gdzies na poludniu Niemiec? mielibysmy blizej;)
OdpowiedzUsuńblue
hłe, hłe, hłe :) :) :) :)
OdpowiedzUsuńbb
fantastyczne miejsce :)
OdpowiedzUsuńszukam mieszkania, ale na stałe, zresztą dzisiejszych studentów nie stać na takie luksusy ;-)
pozdrawiam
reve, jak nic nie znajdziesz, to jesień mogę Ci wynająć po studenckich cenach:)
OdpowiedzUsuńserio?
OdpowiedzUsuńTrochę wierzyć mi się nie chce.. :P
poza tym, miłą studentkę przyjmiesz, ale niestety nie jestem sama.. mam jeszcze swoją drugą połowę, więc pewnie oferta nieaktualna. mm, szkoda.
"Dla fajnych ludzi"...
OdpowiedzUsuńA po czym to się poznaje, że ktoś jest fajny? Jakie są kryteria? Trzeba jakieś testy wypełniać albo rozmawiać kwalifikacyjnie?
Skąd człowiek ma wiedzieć, czy jest fajny, czy nie? Nurtuje mię to.... :)
H. U.
Oj, jak podobne do ciążowych, to pewnie pytania trudne!
OdpowiedzUsuńH. U.