sobota, 15 stycznia 2011

W Łodzi redaktorzy naczelni tak samo rozmarzeni

Autor: o

12 komentarzy:

  1. madmargot15 stycznia 2011 04:27

    Boszeee Yo a Ty ciągle o jednym :), jak nie du.. to cycki.Nuda. Ciekawe co będzie dalej ? :DDDD
    pzdr ;DDD ciepłe.

    OdpowiedzUsuń
  2. matylda_ab15 stycznia 2011 05:03

    Ha ha ha. Zostałeś zaszufladkowany. Amatorze kobiecych wdzięków. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Yo15 stycznia 2011 05:20

    @madmargot, wcale nie tylko o jednym, bo często też o drugim :)
    @Matylda, a znasz faceta, który by nie był? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. madmargot15 stycznia 2011 05:39

    To czekam na to drugie...
    Czekam i czekam i czekam i....hmmmm
    Ciekawe czy się doczekam :DDDD ????
    PS.W sumie to nie lubię zup, szybko stygną, wolę drugie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. fire.woman15 stycznia 2011 06:40

    Mnie to nie dziwi wcale, w końcu redaktor to rodzaj męski :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. creative_asik15 stycznia 2011 11:45

    ... tak samo jak Ty ? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Yo15 stycznia 2011 14:54

    moje marzenia są mniejszych rozmiarów:)

    OdpowiedzUsuń
  8. madmargot16 stycznia 2011 00:00

    Ulżyło mi ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasia16 stycznia 2011 04:38

    a to chyba przez tę zimę, kobiety chodzą poubierane, pozapinane... Panowie czują niedosyt odkrytego ciała, stąd takie zdjęcia na okładce:)

    OdpowiedzUsuń
  10. z-baszty20 stycznia 2011 13:13

    Marzenia mniejszych rozmiarów?B?C?

    OdpowiedzUsuń
  11. zielinskabeata25 stycznia 2011 22:48

    myślę, że nie tylko w Łodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Yo31 stycznia 2011 09:58

    to pewnie zwykła tęsknota za latem

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)