Reklamuje Pan tą chatę do wynajęcia niesamowicie:) Skończyłam czytać rok 2007 i wcale nie mam zamiaru kłaść się spać.Już dawno nie czytałam tak fascynujących rzeczy.Przepraszam,że wyskakuję z każdej lodówki,ale naprawdę jestem oczarowana Pana blogiem!!!
Może jednak poprzestanę na cichym i skrytym uwielbieniu,bo od tych wszystkich moich pochwał i słodkości dostanie Pan mdłości:D ->rymnęło mi się niechcący;)
Miły Panie Piotrze,ja też lubię słodycze,ale mi nie wolno za dużo,bo w uda zbyt mocno idą:) Skoro Pan lubi słodycze,to nie pozostaje nic innego jak słodzić,słodzić i...słodzić.Zobaczy Pan,że Pana męskie ego zamieni się niedługo w ociekające lukrem niestrawne coś :D (Żartowałam:P )
Miła Pani EM, myślę, że Pani uda zniosą jeszcze wiele słodyczy, natomiast o moje ego może być Pani spokojna, bo mimo wszystko więcej pieprzę niż słodzę (żartowałem, w ogóle nie pieprzę)
Anonimowy, obiecanki cacanki, a głupiemu pusta lodówka. EM, jak wyżej. Bo obiecują wino, kobiety i śpiew, a tu ani kobiet, ani wina, ani śpiewu. d. nieprawda, jestem powtarzalny do znudzenia jak refren w hymnie narodowym. viki, oddaj mi lepiej tego kabaczka, coś mi go wydarła na bałuckim.
refren w hymnie każdy rozumny bierze na usta z należytym szacunkiem, patosem i delektuje się powagą chwili :)Zatem strzeliłeś sobie komplement.I słusznie.
Żeby to było ciut bliżej...
OdpowiedzUsuńa już Torunia do samego Gdańska jest nowa autostrada:)
OdpowiedzUsuńReklamuje Pan tą chatę do wynajęcia niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńSkończyłam czytać rok 2007 i wcale nie mam zamiaru kłaść się spać.Już dawno nie czytałam tak fascynujących rzeczy.Przepraszam,że wyskakuję z każdej lodówki,ale naprawdę jestem oczarowana Pana blogiem!!!
Dziękuję, Pani jest równie czarująca, więc proszę nadal wyskakiwać ze wszystkich lodówek.
OdpowiedzUsuń(Sprawdzałem, u mnie w domu lodówka jest pusta:)
i niech pozostanie pusta!
OdpowiedzUsuń:D
Może jednak poprzestanę na cichym i skrytym uwielbieniu,bo od tych wszystkich moich pochwał i słodkości dostanie Pan mdłości:D ->rymnęło mi się niechcący;)
OdpowiedzUsuńAnonimowy, pusta lodówka ma tę przewagę nad pełną, że więcej się do niej zmieści :)
OdpowiedzUsuńEM, miła Pani, ja lubię słodycze ;)
O tak, ja poprosze :)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
Usuńwystarczy, że ze Szwecji przepłyniesz na drugą stronę :)
OdpowiedzUsuńMiły Panie Piotrze,ja też lubię słodycze,ale mi nie wolno za dużo,bo w uda zbyt mocno idą:)
OdpowiedzUsuńSkoro Pan lubi słodycze,to nie pozostaje nic innego jak słodzić,słodzić i...słodzić.Zobaczy Pan,że Pana męskie ego zamieni się niedługo w ociekające lukrem niestrawne coś :D
(Żartowałam:P )
Miła Pani EM, myślę, że Pani uda zniosą jeszcze wiele słodyczy, natomiast o moje ego może być Pani spokojna, bo mimo wszystko więcej pieprzę niż słodzę
OdpowiedzUsuń(żartowałem, w ogóle nie pieprzę)
Dramat człowieka,który nie pieprzy...:D
OdpowiedzUsuńNaprawdę polubiłam Pana:)
:)
miło mi :)
OdpowiedzUsuńja w sprawie lodówki...niech będzie pusta póki się nie zjawię ;)
OdpowiedzUsuńa jak się zjawię to będzie słodko.i wino z ciasteczkami też będzie...
Coś za dużo tych kobiet wokół Pana Piotra się kręci.Ależ facet ma branie!
OdpowiedzUsuńJestem w szoku.
Bo Pan Piotr jest jedyny i niepowtarzalny.
OdpowiedzUsuńPrawda Piotrusiu? :)
d.
kobiet nigdy za dużo:)
OdpowiedzUsuńchata niezła, cyrk jeszcze lepszy
;)
Anonimowy, obiecanki cacanki, a głupiemu pusta lodówka.
OdpowiedzUsuńEM, jak wyżej. Bo obiecują wino, kobiety i śpiew, a tu ani kobiet, ani wina, ani śpiewu.
d. nieprawda, jestem powtarzalny do znudzenia jak refren w hymnie narodowym.
viki, oddaj mi lepiej tego kabaczka, coś mi go wydarła na bałuckim.
refren w hymnie każdy rozumny bierze na usta z należytym szacunkiem, patosem i delektuje się powagą chwili :)Zatem strzeliłeś sobie komplement.I słusznie.
OdpowiedzUsuń..i nie obiecanki cacanki tylko chwilowa niemoc
d.
kabaczek był tak dojrzały i dorodny, że....
OdpowiedzUsuńten tego no .... wstyd się przyznać
;)