wtorek, 1 marca 2011

Przyjechałem nad morze, a tu morza nie ma...

Autor: o

12 komentarzy:

  1. madmargot1 marca 2011 09:44

    O matko i córko, a to co takiego ? Pałac Królowej Zimy ? :-) Yo gdzie Ty się łajdaszysz ???

    OdpowiedzUsuń
  2. Emocja1 marca 2011 10:11

    ale jaki piekny list Ci zostawilo: "musze odpoczac,wracam na wiosne";)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy1 marca 2011 11:01

    ale fajne, gdzie to?
    er.

    OdpowiedzUsuń
  4. zielinskabeata1 marca 2011 11:06

    czadowo! :D
    dobrze, że wiosna już blisko

    OdpowiedzUsuń
  5. malinconia1 marca 2011 11:26

    powiesiło się z zimna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Yo1 marca 2011 11:30

    to zamarznięte molo na Zatoce Gdańskiej
    (więcej u mnie na facebooku:))

    OdpowiedzUsuń
  7. creative_asik1 marca 2011 13:36

    Robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. CzG1 marca 2011 13:41

    Nad morzem wygląda teraz jak w krainie Królowej Śniegu, gdy byłam tam w zeszłym tygodniu normalnie nadziwić się nie mogłam.
    Zdjęcie świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mieszkaniec1 marca 2011 17:26

    nie spodziewalem sie ze to u nas !

    OdpowiedzUsuń
  10. Di2 marca 2011 04:58

    może runąć pod ciężarem lodu :O

    OdpowiedzUsuń
  11. anna s.2 marca 2011 13:47

    Mnie się skojarzyło z wymionami wielkiej zimowej krowy. Niech ta krowa, choć urodziwa, wynosi się na północ gdzie jej miejsce

    OdpowiedzUsuń
  12. iw4 marca 2011 09:08

    Ale nawisy :)) Nieprzeciętny widok!
    To było w te największe mrozy?
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)